Powrót Filmu do Poznania

Wierzyć się nie chce, ale przed II wojną światową Poznań był jednym z ważniejszych centrów filmowych Polski. Po wojnie filmy mające chociażby za tło to urokliwe miasto można policzyć na palcach jednej ręki. – Chcemy wykorzystać potencjał filmowy Poznania – powiedział prezydent Ryszard Grobelny. R. Grobelny z zastępcą Dariuszem Jaworskim oraz ambasador Poznan Film Commission przedstawili podsumowanie działań PFC oraz plany na filmową przyszłość Poznania.
Ryszard Grobelny zaznaczył, że „PFC ma pomóc wykorzystać potencjał Poznania, który dotychczas nie był wykorzystywany. Dzięki temu nasze Miasto staje się coraz bardziej atrakcyjne. To także doskonały sposób na przyciąganie nowego kapitału, ludzi i idei, a to z kolei zwiększa szanse konkurencyjne z innymi miastami.” Poznański reżyser Andrzej Maleszka, ambasador PFC: „w Poznaniu jest wielu twórców filmowych. Poznań jest dobrym miejscem do kręcenia filmów. Musimy rozpoznać dlaczego filmów jest mniej niż kiedyś. Zawsze lepiej pracuje się w mieście, które jest przyjazne. Liczy się to czy po pierwszej produkcji wyjeżdżamy pamiętając, że dobrze się pracowało, było miło i sympatycznie. To krok w dobrym kierunku.”
Zastępca prezydenta Poznania Dariusz Jaworski zaznaczył, że „PFC to próba budowy czegoś nowego w sferze kultury. Kultura filmowa jest najbardziej popularna. Istotne jest to jaki efekt da taka praca organiczna. Zaczynamy skromnie, ale przed nami duże rzeczy. Prowadzimy rozmowy na temat trzech dużych produkcji filmowych. To film na 1050 rocznicę Chrztu Polski, serial o okupacji Poznania oraz być może część zdjęć do kolejnego filmu Andrzeja Maleszki (kolejna część Magicznego Drzewa).
Paweł Marciniak rzecznik prasowy Urzędu Miasta

x

Zobasz także

Jak Paderewski do Poznania

Liczni pasażerowie na poznańskim Dworcu Głównym PKP w Poznaniu byli w niedziele 15 grudnia, grubo ...