Znaleźć się na tapecie

Wytłumaczymy sobie dziś, tak dokładnie, co znaczy zwrot znaleźć się na tapecie, a ewentualnie być, pojawić się na tapecie, a jest on bardzo osobliwy pod wzglądem gramatycznym… Zobaczmy.

Znaleźć się na tapecie to frazeologizm, który znaczy, że coś. stało się, mniej lub bardziej nagle, ośrodkiem zainteresowania, sprawą, o której w danej chwili mówiło się dużo i najpewniej soczyście. Spotyka się także zmodyfikowane i nie do końca trafne wersje tego powiedzenia (np. Sprawa podatków weszła na tapetę; Bierzcie wreszcie kwestię dodatków rodzinnych na tapetę; Temat telewizji wraca na tapetę), błąd tkwi tu w niewłaściwej formie biernikowej na tapetę. Jeden z wyrazów pojawiających się w całej konstrukcji odczytywany jest błędnie.

W zwrocie, który dziś omawiamy tapeta to wcale nie materiał papieropodobny do oklejania ścian, ani mocny, przesadny makijaż niektórych pań. Chodzi o słowo tapet (zawsze ten, on), czyli stół przykryty zielonym suknem, przy którym toczą się jakieś obrady, odbywają konferencje, albo i dyskusje. Pochodzi ono od niemieckiego wyrazu Tapet ? obrus, włoskiego Tapetto ? serweta, dywan, albo późnołacińskiego Tapetum ? kobierzec.

(Ten) tapet i (ta) tapeta zatem to dwa totalnie różne wyrazy, chociaż jeden jest już zupełnym archaizmem występującym wyłącznie w zwrocie być, pojawiać się, znaleźć się na tapecie.

Dlaczego pomyliliśmy tapeta i tapetę? To proste – z powodu homonimii fleksyjnej! Czyli czego? Zarówno tapeta, jak i tapet mają w miejscowniku taką samą końcówkę: ta tapeta – na tej tapecie oraz ten tapet – na tym tapecie. Nie wiedzieliśmy, a także nasi rodzice i dziadkowie nie wiedzieli, że w powiedzeniu być, pojawiać się, znaleźć się na tapecie chodzi o ten tapet, zaczęli więc przekształcać związek frazeologiczny, jakim jest zwrot być na tapecie, i mówić oraz pisać: Sprawa wraca, wchodzi na tapetę; Bierzecie to, dajcie to na tapetę (zamiast: Sprawa wraca, wchodzi na tapet; Bierzecie to, dajcie to na tapet!).

Dziś trudno jest to wszystko prostować i zakazywać mówienia wracać, wchodzić, brać coś na tapetę. Dlatego też językoznawcy w użyciu potocznym zezwalają na tę tapetę. Jednakowoż wyłącznie potocznie. W starannej polszczyźnie lepiej posługiwać się wyłącznie konstrukcjami typu być, pojawiać się, znaleźć się na tapecie, pamiętając jednak zawsze o zapomnianym już wyrazie tapet, czyli stole przykrytym zielonym suknem.

Wniosek
Frazeologia jest czasami bezlitosna! Mnie podoba się słowo tapet. Nawet bardzo.

Dodatek
Niezwykle rozpowszechnione jest wyrażenie po najmniejszej linii oporu. Błędne, powinno ono brzmieć po linii najmniejszego oporu. Przecież to opór ma być najmniejszy, a nie linia

x

Zobasz także

Zadziać się

Coraz powszechniej słyszymy, że używa się czasownika zadziać się jako synonimu wydarzyć się. Nie do ...