?Pasję e-moll?, cudne wprost widowisko teatralne, zamiast przeniesionego do Warszawy poznańskiego Misterium Męki Pańskiej, będzie można zobaczyć w sobotę, 16 kwietnia 2011, o godz. 20.30 w Kościele pw. Stanisława Kostki na ul. T. Rejtana 8 w Poznaniu. ?Pasja e-moll? powstała w 2006 roku w Miastku. Jej autorem jest Wojciech Mazurek. Wstęp wolny.
?Pasja e-moll? opowiada przede wszystkim o ostatnich wydarzeniach związanych z życiem Jezusa. W rzeczywistości, kompozycja ta mogłaby zostać zaadaptowana na potrzeby życia współczesnego… Wystarczyłoby zmienić rekwizyty, nadać postaciom nowe imiona… Jednak sens pozostałby ten sam, bo tak naprawdę jest to historia o każdym z nas. Jak często jesteśmy Judaszem? A może bliżej nam do roli Szymona z Cyreny? Czy też widzielibyśmy siebie w roli któregoś z łotrów?
?Pasja e-moll?, mimo tego, że przedstawia wydarzenia powszechnie znane nie jest cukierkowym spektaklem, który można oprawić w sztywne ramy jednego gatunku. Nie można tej kompozycji nazwać jednoznacznie misterium ani oratorium, nawet rock operą. Jest to swoisty kolaż, w którym zostały wykorzystane najlepsze cechy wszelkich dostępnych form przekazu. Przy łagodnym brzmieniu pianina pojawiają się ostre riffy gitary elektrycznej, by zaraz ustąpić miejsca finezyjnej partii instrumentów smyczkowych. Obok delikatnego głosu solistki, słyszymy w tle przejmującą wokalizę chóru. Do tego dochodzi rola aktorów i niesamowita gra świateł. Wszystko jest tak skomponowane by widz, przy odrobinie chęci, miał możliwość doznania autentycznego katharsis. Bez nachalnego słowotoku i moralizatorstwa widz zostaje zmuszony do indywidualnego udzielenia odpowiedzi na pytanie dotyczące sensu jego egzystencji we współczesnym świecie.
Wojciech Mazurek tak wspomina tworzenie Pasji e-moll na stronie poświęconej widowiska: Styczniowy dzień, mały pokoik w bloku, pianino, kochana rodzina (może jeszcze śpi albo już śpi), sąsiedzi za ścianą, a tu nagle… jak grom zabrzmiało – JEZUSA UKRZYŻUJ, JEZUSA UKRZYŻUJ… UKRZYŻUJ GO (tonacja e-moll ? stąd część tytułu). Od razu powstała kolejna piosenka ? Wybrał 12-stu… Wtedy padł pomysł. A może musical? I stało się! Na projekt zareagował z wielkim entuzjazmem ks. Tadeusz Kanthak, który był w tym czasie wikariuszem w parafii NMP Wspomożenia Wiernych w Pile.
Wśród tylu niewiele wartych komercyjnych projektów, dobrze jest odkryć czasami taką ?perełkę kulturalną?, która sprawi, że chociaż na chwilę przypomnimy sobie co powinno być naprawdę ważne. Na to warto poświęcić odrobinę swojego czasu.