W IMIENIU DIABŁA

Jest to tytuł nowego filmu polskiego, który swoją polską premierę będzie miał jutro, w piątek 16 września 2011 ? świat zna go już od 6 czerwca 2011. Reżyserii podjęła się, a wcześniej scenariusz do niego napisała Barbara Sass-Zdort, muzykę skomponował sam Michał Lorenc. Jest to dramat psychologiczny. Rzecz dzieje się w klasztorze.

Historia:

Anna ma dwadzieścia parę lat. Jest piękną, mądrą, wrażliwą dziewczyną. Po traumatycznych przejściach w ?chorej? rodzinie postanowiła szukać schronienia w klasztorze. Wydaje się, że jest pełna wewnętrznego spokoju. Jednak złe wspomnienia powracają w postaci koszmarnych snów. Przełożona klasztoru, która darzy Annę dziwnym uczuciem twierdzi, że opętał ją szatan. Obiecuje pomóc, powołując się na swoje niezwykłe kontakty z Matką Boską.

O filmie:

Nowy film Barbary Sass-Zdort, zrealizowany po dekadzie milczenia reżyserki, miał szansę stać się dziełem na miarę ”Matki Joanny od aniołów”. W opowieści, opartej na autentycznym przypadku kazimierskich sióstr betanek, twórczyni nie odważyła się jednak przeprowadzić radykalnej krytyki zasad wiary i reguł zakonnych, zbyt pokornie podchodząc do poruszanego zagadnienia.

Historia ma miejsce w żeńskim klasztorze. Zakonnice, na czele z siostrą przełożoną (Anna Radwan) próbują uchronić się przed złem świata, zamykając się w przestrzeni klasztornej. Po konflikcie z przełożoną, spowiednika sióstr, duchownego starszej daty (Marian Dziędziel), zastępuje młody, charyzmatyczny ksiądz Franciszek (Mariusz Bonaszewski).

Przystojny kleryk rozbudza w kobietach tłumioną seksualność, stosując praktyki modlitewne, których próżno by szukać w brewiarzach czy regułach zakonnych. Atmosfera gęstnieje, matka przełożona wraz z ojcem Franciszkiem mają coraz większą kontrolę nad swoimi podwładnymi. Kiedy klasztor zostaje otoczony kolczastym drutem, jedna z sióstr, Anna (debiutująca na dużym ekranie Katarzyna Zawadzka), rozpoczyna bunt, starając się zachować czystość cielesną i duchową.

”W imieniu diabła” był jednym z najszerzej komentowanych filmów tegorocznego Festiwalu Filmów Polskich w Gdyni. Co dziwi i zaskakuje, bo obraz można skwitować tytułem jednej z szekspirowskich sztuk – tej z ?hałasem” w tytule.

Reżyserka, podobnie jak Adrian Panek w swoim debiutanckim ?Daas”, skupia się na mechanizmach manipulacji drugim człowiekiem i ludzkim kolektywem. Ale źródeł takich władczych zachowań dopatruje się raczej w złu, tkwiącym w człowieku i nieczystych intencjach, aniżeli samej wierze i opresyjnych regułach życia zakonnego. Wnioski twórczyni są więc dość jednowymiarowe i zamknięte w katolickim paradygmacie.

Wiarygodności obserwacjom Barbary Sass-Zdort nie przydają decyzje castingowe. W rolach sióstr obsadzono same najpiękniejsze aktorki młodego pokolenia: kobiety o nieskazitelnej cerze, pod habitem prezentujące fantastyczne fryzury i zgrabne sylwetki. Taka obsada byłaby adekwatna dla serialu pokroju ”Zostać miss”, ale – nie ujmując nic zdolnościom aktorskim artystek – tutaj tylko niweluje wiarygodność historii.

W fabule o dość dydaktycznym wymiarze giną gdzieś bardziej interesujące wątki, jak tajemnicza przeszłość Anny czy poznawanie własnej cielesności przez Michalinę (Roma Gąsiorowska). Efekt finalny jest dużym zawodem – zwłaszcza w stosunku do sporych oczekiwań. Zamiast nowej ”Matki Joanny od aniołów” dostaliśmy katolickie nunsploitation, które wyznawcę wiary – jakby się uprzeć -może urazić (np. poprzez postaci młodego księdza i matki przełożonej, pokazane w negatywnym świetle), a osobę bezstronną pozostawi całkowicie obojętną. Podejrzewam, bez cienia ironii, że większość seansów będzie się odbywać na plebaniach, lekcjach religii i w siedzibach kółek różańcowych.

Jacek Dziduszko

Informacje:

Zdjęcia: Wiesław Zdort
Główna rola męska: Mariusz Bonaszewski
Główna rola kobieca: Katarzyna Zawadzka
Drugoplanowa rola męska: Marian Dziędziel
Drugoplanowa rola kobieca: Anna Radwan, Roma Gąsiorowska
Czas projekcji: 112 min.

x

Zobasz także

Prahistoryczna Macedonia w Archeologicznym

Eksponaty obrazujące codzienne życie w prahistorycznej Macedonii ? pochodzące ze zbiorów Muzeum Archeologicznego w Salonikach ...