Targi promują się muzyką

Głównym wydarzeniem sobotniego wieczoru na terenie MTP było oddanie do użytku nowego pawilonu 6A, którego budowa trwała zaledwie 7 miesięcy. Jednak w konfrontacji z koncertem Leszka Możdżera, którego występ uświetnił całą uroczystość otwarcie hali schodzi jakby na dalszy plan.

Zgromadzona publiczność, łącznie ze mną, niecierpliwie czekała na moment wyjścia na scenę artysty, co tu dużo mówić, nietuzinkowego. Swoją dotychczasową wszechstronną twórczością zadziwiał publiczność w salach koncertowych całego świata. Nie inaczej było tym razem. Muzykę Możdżera można kochać, albo nienawidzić, ale z pewnością nie można przejść obok niej obojętnie. Tak samo wobec zachowania artysty, które od początku wzbudzało bardzo żywiołową reakcję licznie przybyłego audytorium. No bo jak tu nie traktować z przymrużeniem oka kilkusekundowego pozowania do zdjęć pełnego śmiesznych min kierowanych do ?pracujących Panów reporterów?, jak pianista pieszczotliwie ich nazwał. To świadczy o ogromnym dystansie, jaki artysta ma do samego siebie i o tym że daleko mu do przysłowiowego uderzenia wody sodowej do głowy. Mimo ogromnych dokonań cały czas bawi się muzyką. Dla niego jest to najlepsza forma kontaktu z odbiorcą. Bowiem jak sam wspomniał ?w gadce nigdy nie był dobry?.
Na szczęście sama muzyka, a przede wszystkim wirtuozerskie wykonanie prezentowanych utworów mówią same za siebie. Zgodnie z zapowiedzią gdańszczanin zagrał liczne wariacje Chopinowskie, w które wpleciona była jego własna kompozycja ?My secret love?. Popisowym wykonaniem charakteryzował się także utwór Krzysztofa Komedy ?Svantetic? z klasycznej dla polskiej szkoły jazzu płyty ?Astigmatic?. Wybór kompozytora nie był przypadkowy, gdyż jak wiemy światowej sławy artysta pochodził Poznania i hołd złożony mu przez Możdżera zasługuje na ogromne uznanie.
Tak jak w sposób humorystyczny rozpoczął, również element końcowy występu nie obył się bez salw śmiechu. Ostatnią kompozycję pianista zadedykował prezesowi Międzynarodowych Targów Poznańskich, Andrzejowi Byrtowi i był to rockowy klasyk ?Smells like teen spirit? z repertuaru… Nirvany.
Koncert Leszka Możdzera był doskonałym elementem promocji nowo oddanego do użytku pawilonu 6A, który może być nie tylko znakomitą halą wystawienniczą, ale również salą koncertową. Sobotni występ pokazał, że akustyka jest w niej wspaniała.

w.truszkowski@gremedia.pl

x

Zobasz także

Występ Pidżamy Porno

Po ośmiu latach przerwy w Poznaniu zagra Pidżama Porno. Grabaż z zespołem wystąpią 25 października ...