Tą czy tę”

Dziś przyjrzymy się zaimkowi wskazującemu ta. Aż do drugiej połowy XIX wieku zaimki żeńskie miały w bierniku (kogo? co?) liczby pojedynczej końcówkę , np. tę, moję, twoję, naszę. Wyparła ją końcówka , z którą spotkamy się przy deklinacji żeńskich przymiotników ? stąd mamy: moją, twoją, naszą, waszą. Tradycyjne jest tu więc wyjątkiem, a szkoda, bo brzmi bardzo ładnie.
Bardzo wiele osób posługuje się formą . Słychać ją nawet często w środkach masowego przekazu. Przeczytać też ją można. I wtedy dla niektórych jest to postać rażąca, dla innych nie. Wydawnictwa normatywne jednak nakazują używanie formy , choć zaimek dopuszczany jest, ze względu na jego powszechne szerzenie się, w języku mówionym. W polszczyźnie pisanej obowiązuje wyłącznie forma. Podobnie jest w starannym języku mówionym. Zobaczmy:

-Zapisujemy tą anegdotę do naszej kroniki towarzyskiej.
Źle, popr.: tę.
-Autor będzie podpisywał tą książkę.
Źle, popr.: tę.
– Dzięki temu zdobył sobie tą popularność.
Źle, popr.: tę.
– Trudno było złowić tą rybę.
Źle, popr.: tę.
– Wybrali pierwszą wersję, tą w kolorze białym.
Źle, popr.: tę.

Trzeba jednak być ostrożnym z formą . Po pierwsze należy pamiętać, że to forma biernika – Idę z tę dziewczynę ? jest więc złe (popr.), bo w tym wypadku używamy narzędnika (o kim? o czym?, z kim? z czym?). Dobrze jest też uważać, żeby końcówki nie przeciągać do innych zaimków: idziesz w tę czy tamtę stronę? – Źle, popr.: tamtą.

x

Zobasz także

Zadziać się

Coraz powszechniej słyszymy, że używa się czasownika zadziać się jako synonimu wydarzyć się. Nie do ...