W czwartek, 12 stycznia 2012, o godz. 18.00 w Kluboksięgarni ?Głośna? znajdującej się przy ul. Św. Marcin 30 w Poznaniu, odbędzie się pokaz filmu ?Hagada. O Bronku Bergmanie” w reżyserii Janusza Marciniaka. Bohaterem filmu jest Żyd poznański, jeden z ostatnich świadków Holocaustu. Po projekcji w ?Głośnej? będzie okazja do rozmowy z reżyserem i Zbigniewem Theusem – inicjatorem projekcji. Wstęp wolny.
Ja, Baruch Bergman, urodziłem się 20 września 1925 roku w Poznaniu, w domu przy ulicy Żydowskiej 32, w mieszkaniu numer 5, którego okna wychodzą na ulicę Dominikańską. Dzień mojego urodzenia wypadł w Rosz ha-Szana, czyli w żydowski Nowy Rok. Zgodnie z tradycją musiałem być obrzezany osiem dni później. Dzień mojego obrzezania wypadł w Jom Kippur, Sądny Dzień. To jest najważniejsze święto w żydowskim kalendarzu. Opowiadał mi ojciec, że nikt w Poznaniu nie pamiętał, aby czyjkolwiek dzień obrzezania wypadł w Jom Kippur i że tego obrządku nie wolno przekładać na inny dzień. Nasz rabin, po konsultacji z głównym rabinem Berlina, postanowił, że obrzezanie odbędzie się w Nowej Synagodze przy ulicy Stawnej. Podobno zdarzenie to było niecodzienne i spotkał mnie wielki zaszczyt. Rabin Berlina i inni rabini z okolic przyjechali do Poznania, żeby być jego świadkami. Wszyscy przepowiadali, że będę miał szczęście w życiu. Uczyłem się historii Polski i znam ją z najważniejszymi datami. Uwielbiam poezję i literaturę polską. Już jako dziecko czytałem Mickiewicza i Żeromskiego. Mickiewicz jest moim ulubionym poetą, szczególnie za ?Ballady?.
Chciałem należeć, a jakoś nie należałem w pełni do społeczeństwa. Bardzo chciałem być częścią większości. Śpiewałem ?Jeszcze Polska nie zginęła?… z uczuciem. Ale w głębi serca mówiłem sobie, mój Boże, przecież mnie biją! Ja jestem Żydem. A bardzo, tak bardzo chciałem być Polakiem. Nie dali mi. Wtedy Poznań miał opinię kolebki polskiego antysemityzmu. W 1939 roku, w październiku do naszego mieszkania przyszli Niemcy. 99% poznańskich Żydów zginęło. Ja jestem w tym jednym procencie ocalonych. Niedawno rozmawiałem z panią, która teraz ma to mieszkanie, i z jej sąsiadką. Obie były dla mnie tak miłe. Wzruszyłem się… I to tak bardzo, że następnego dnia zaniosłem im kwiaty.
Bronisław Baruch Bergman od 1947 roku mieszka w Stanach Zjednoczonych. Od wielu lat przyjeżdża do Polski i spędza kilka dni w rodzinnym Poznaniu. Janusz Marciniak jest artystą interdyscyplinarnym i profesorem Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Niekonwencjonalna forma filmu wynika z tego, że stanowi on część instalacji multimedialnej. Pokaz instalacji miał miejsce w Galerii Miejskiej Arsenał w Poznaniu (30.11-1.12.11). Projekt został zrealizowany w ramach stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Film trwa: 50 minut.