Jutro, 17 grudnia 2010, odbędzie się premiera bardzo muzycznego słowacko-niemieckiego filmu o czasach sprzed upadku żelaznej kurtyny.
Reżyserem filmu ?Muzyka? jest Juraj Nvota. Powstał on w roku 2008 i otrzymał Nagrodę Specjalną Jury na XXIV Warszawskim Festiwalu Filmowym. W małym miasteczku tuż przy granicy złowrogiego, kapitalistycznego państwa, niemal na końcu świata wydarza się słodko-gorzka historia poczciwca, który miał nadzieję, że muzyka wniesie radość do jego życia. Zamiast tego stała się ona jego przekleństwem. Opowieść o nim i jego przyjaciołach, rówieśnikach, ich pragnieniach i marzeniach o wolności, która była równie niedostępna jak towary na kartki, dzieje się w Czechosłowacji w latach 70-tych i 80-tych.
Historia:
Martin kocha muzykę, a szczególnie jazz. Niestety jego teściów denerwuje ćwiczenie gry na saksofonie. Nawet koledzy Martina z oczyszczalni ścieków, gdzie pracuje jako inżynier serwisu, nie reagują pozytywnie na jego pasję, a w donosach na niego piszą, że ceni tylko zachodnią muzykę. Martin zaczyna dorabiać na boku grą w miejscowej kapeli, wykonującej głównie mainstreamowe kawałki. Nieoczekiwanie dowiaduje się, że jego zainteresowania muzyczne podziela Anea, liberalna dziewczyna, którą jest tak oczarowany, że jest nawet gotów poświęcić rodzinę, byleby z nią być. Film ?Muzyka? to portret człowieka, któremu muzyka właśnie daje szansę odnalezienia wolności.