Jest to jeden z najciekawszych polskich wykonawców piosenki, jednak znajduje się zawsze nieco w bok od głównego nurtu. Śpiewa teksty specjalnie dla niego napisane, lub utwory z repertuaru innych wykonawców, które interpretuje w jedyny w swoim rodzaju sposób, wykorzystując ogromną skalę swych możliwości głosowych. Jego koncert odbędzie się już w piątek, 21 października 2011, o godz. 20:00 w Scenie na Piętrze na ul Masztalarskiej 8 (tel.61 852 88 33).
Marcin Lubomski nworzy specyficzny rodzaj piosenek o charakterystycznym akustycznym brzmieniu, korzystającej z rytmów bossa nowy, rytmów karaibskich i pieśni cygańskich, klasycznego bluesa z elementami funky, garażowego undergroundu, ostrych rockowych brzmień i piosenek aktorskich, klimatu francuskich kabaretów i nowojorskich klubów jazzowych, songów Weila-Brechta, Toma Waitsa i Talking Heads.
Zadebiutował w roku 1982 na Giełdzie Piosenki Studenckiej w Szklarskiej Porębie piosenką ?Impreza w klubie harcerza”. Artysta regularnie koncertuje, zapraszany jest też do udziału w specjalnych projektach artystycznych (PPA we Wrocławiu, Spotkania Zamkowe w Olsztynie, PAKA i SFP w Krakowie, KOMBINAT ? koncert poświęcony pamięci Grzegorza Ciechowskiego, Gala urodzinowa Zygmunta Koniecznego).
Marcin Lubomski wydał kilka bardzo interesujących płyt, z których na szczególną uwagę zasługuje ?Śpiewomalowanie?, ?Lubomski – Conte’m? oraz najnowsza ?Ambiwalencja?, z której w większości pochodzil będzie repertuar koncertu w Scenie na Piętrze.
Na scenie Mariuszowi Lubomskiemu towarzyszyć będą:
- Wojciech Pulcyn ? kontrabas, gitara basowa
- Jan Smoczyński – organy Hammonda, piano Fendera, akordeon
- Robert Cichy – gitara akustyczna
?Ambiwalencja” to nowy, pierwszy od lat pełny premierowy program. Krótko mówiąc – znakomity, z odpowiednimi proporcjami liryzmu i autoironii, manifestów własnej niezależności i przymrużeniem oka, z niekłamanymi emocjami a zarazem dystansem do siebie. Mariusz Lubomski – artysta dojrzały jest w pełni przekonujący, a zarazem potrafi skupić na sobie uwagę publiczności. Potrafi tak opowiadać, w większości nieznanymi wcześniej piosenkami, że publiczność słucha go jak w natchnieniu. W jego śpiewaniu jest dziś chyba jeszcze więcej niż kiedyś melancholii i – pełnego uroku – dekadenckiego klimatu. Współtworzą je, oczywiście, świetne teksty. Słowa do większości nowych piosenek napisał Sławomir Wolski – artystyczny partner Mariusza Lubomskiego sprzed lat, do pozostałych kilku niekwestionowany mistrz słowa – Jan Wołek. Wyłania się z nich, wiarygodnie prezentowana, opowieść o mężczyźnie w średnim wieku – niekoniecznie wesoła, ale za to pełna pięknych barw.
30 zł, a dostępne są w: Kasie Estrady i CIM.